Czy to juz rozwod Carl Zeissa z Sony?

[buzz-----]

Do tej pory, mozna powiedziec, ze Carl Zeiss jedynie romansowal z innymi producentami lustrzanek cyfrowych. Na jednym z portali poswieconemu fotografii pojawila sie jednak wiadomosc, ktora rozwija niewinny flirt CZ w powazny romans, a moze nawet jest to poczatek konca zwiazku na wylacznosc z Sony? Co o tym sadzicie? Czy Sony wymyka sie powazny atut z reki?

"Firma Carl Zeiss poinformowała o wprowadzeniu nowej serii obiektywów o nazwie ZF.2 i przeznaczonych dla lustrzanek cyfrowych. Znajdziemy w nich mocowanie Nikon F oraz procesor i styki pozwalające na komunikację obiektywu z korpusem. Dzięki temu w danych EXIF będą zapisywane pełne informacje o przysłonie i ogniskowej, a użytkownik będzie mógł w końcu korzystać automatycznej ekspozycji.
Nie ma co jednak oczekiwać wielkiej rewolucji w konstrukcji nowych modeli, gdyż są to znane wcześniej konstrukcje o parametrach: 3.5/18, 2.8/21, 2/35, 1.4/50, 2/50 i 1.4/85. Nowe Zeissy pojawią się w sprzedaży już pod koniec miesiąca w cenach zawierających się pomiędzy 545 EUR a 1386 EUR + VAT.
Dodatkowo producent zapowiedział na wiosnę 2010 dwa kolejne modele: Distagon T* 2/28 ZF.2 oraz macro Planar T* 2/100 ZF.2."

[Krzysztof-----]

Tomek69N napisał(a):

Jeśli ktoś nie słyszał nigdy o Nikkor to nie słyszał też o Zeiss. Cała dyskusja jest bezcelowa...

Raczej tak: "Jeżeli ktoś nigdy nie słyszał o Zeissie, to o Nikkorach tym bardziej."

[Tomek69N]

Krzysztof napisał(a):

Tomek69N napisał(a):

Jeśli ktoś nie słyszał nigdy o Nikkor to nie słyszał też o Zeiss. Cała dyskusja jest bezcelowa...

Raczej tak: "Jeżeli ktoś nigdy nie słyszał o Zeissie, to o Nikkorach tym bardziej."

Nie trzeba mnie uświadamiać, że Zeiss ma dłuższe tradycje i jest bardzo znany. Nie wiem jednak, która marka jest bardziej rozpoznawalna przez przechodnia na ulicy... Chodziło mi także o to, że jeśli ktoś kupuje Nikona to nie z powodu tego, że ma tam możliwość wpięcia Zeissa. Nikon tego nie potrzebuje. Zeiss jest uznaną marką z dziewiętnastowiecznymi jeszcze tradycjami i o doskonałej optyce. Nikon tak długich doświadczeń nie ma, szkła jednak potrafi wykonać do swoich aparatów.

[Tadeusz.O]

Jednak bardziej z Krzysztofm się zgodzę - o Zeissie słyszałem jak jeszcze swojego aparatu nie miałem, czyli ponad 40 lat temu; że istnieje coś takiego jak Nikkor dowiedziałem się przy okazji zakupu Nikona 11 lat temu (po 3 miesiącach udało mi się o sprzedać - uff).
Wróć - na pewno czytałem o Nikkorze choćby w Foto czy Fotografii, ale bez emocji i szybko o tym zapomniałem, Zeissa nie da się zapomnieć

[Tomek69N]

Oj Tadziu. Witam rankiem.
Dobra napisałem Nikkor zamiast Nikon ale i Zeiss zamiast np. Tessar. Ciekawe czy i skąd dowiedziałeś się o Nikonie i Nikkor dopiero 11 lat temu? O Sony wiesz też od czasu tuż przed kupnem Alfy? Czy może widziałeś riadio tranzystorowe 50 lat temu na plaży z jego logo? Zapytajmy więc w parku, na ulicy, w barze czy na targu:
- Czy zna Pani firmę Nikon? Czy zna Pani firmę Zeiss i jej produkt Tessar? Odpowiedź będzie pewnie taka, że Nikona ma jej nieletni szwagier który robi zdjęcia kompaktem na wakacjach w Wiśle a Zeiss? Aha, to te słynne, eleganckie zegarki szwajcarskie?
Odbiegliśmy już od tematu?
Reasumując temat wątku nie sądzę aby był zamierzany rozwód marek Zeiss i Sony.

[Tadeusz.O]

Tomek69N napisał(a):

Reasumując temat wątku nie sądzę aby był zamierzany rozwód marek Zeiss i Sony.

Z tym się całkowicie zgadzam :smileythumbsup:

Tomek69N napisał(a):

Oj Tadziu. Witam rankiem.
Dobra napisałem Nikkor zamiast Nikon Ciekawe czy i skąd dowiedziałeś się o Nikonie i Nikkor dopiero 11 lat temu?

A ja się odniosłem do Nikkora, wyłącznie. Choć Nikon i tak był kiedyś dla mnie "mniej znany" niż Zeiss. A skąd? Napisałem przecież.
Dobra, starczy tego offtopu