Podziel się wrażeniami!
Witam,
pewnie nie jeden z Was kupował używany sprzęt za pośrednictwem internetu czy różnego rodzaju giełd/aukcji. Czy podczas takich transakcji weryfikujecie jakoś pochodzenie sprzętu i jego legalność? Czy jest jakaś baza kradzionego/zagubionego sprzętu? Może da się to jakoś sprawdzić za pomocą numeru seryjnego? Jak być pewnym, że używany sprzęt jest legalny?
Jeżeli ktoś ma pomysły lub doświadczenie to proszę o pomoc.
Pozdrawiam
to jest zawsze niewiadoma
na wszystkich większych forach foto istnieją działy w których ludzie opisują skradziony sprzęt ale czy koś to śledzi i kontroluje ?
chyba że sprzęt wyróżnia się w sposób oczywisty to wtedy łatwiej namierzyć
a latanie z każdym używanym sprzętem na policję który chcemy kupić to też upierdliwe no bo niby jak to załatwić iść ze sprzedającym na komisariat w celu sprawdzenia czy nie pochodzi z kradzieży
teoretycznie kupując skradziony sprzęt jeśli nawet o tym nie pomyślimy i nie mamy o tym pojęcia to według prawa i tak paserstwo
i tak w koło
najlepiej byłoby kupować używany sprzęt od osób nam znanych i pewnych
Przede wszystkim kupować u autoryzowanego sprzedawcy (w dobrym komisie), nie ma możliwości sprawdzenia legalności ale jest możliwość dla policji w przypadku wątpliwości sprawdzenia w rejestrze rzeczy skradzionych choć i oni wiedzą że nie wszystkie skradzione rzeczy są tam zarejestrowane z wiadomych powodów.
Każde trochę bardziej zaawansowane urządzenie elektroniczne ma swoje identyfikatory, numery jawne i niejawne.
Nie masz możliwości sprawdzenia legalności poza:
- sprawdzeniem dokumentu zakupu
- spisaniu umowy zakupu takiego sprzętu
- a także opłaceniu podatku od takiego zakupu lub zgłoszeniem pro forma gdy nie ma konieczności opłacenia podatku – lepiej udać naiwnego w skarbówce niż świecić oczami przed ‘papugą’
W większości przypadków osoby handlujące niepewnym towarem (niekoniecznie kradzionym, ale np. podróbkami czy towarem wadliwym wycofują się za transakcji gdy chcesz spisać umowę i informujesz, że zgłosisz to do skarbówki).
W razie okazania się że sprzęt jest nielegalny to zawsze będziesz musiał go zwrócić i zostaniesz paserem, różnica jest tylko czy umyślnym czy nieświadomym a to zależy od ceny (jak była np. o połowę niższa niż rynkowa to nie wytłumaczysz się że to była okazja) i udowodnienia że wiedziałeś lub mogłeś się spodziewać choćby po cenie że sprzęt nie jest legalny i co zrobiłeś by się o tym upewnić. Ale to rozstrzygają już prawnicy. Dodam że paserstwo nieumyślne jest traktowane łagodnie a świadome już nie. Chcesz być pewny legalności to kupuj u normalnego sprzedawcy w sklepie z dokumentacją a nie wykombinowany sprzęt (choć i tu może się zdarzyć przekręt).
Pozdrawiam
Dzięki za Wasze opinie. Na pewno 100% pewności mieć nie można kupując sprzęt używany, no chyba że od bardzo dobrego znajomego. Chodzi raczej o ograniczenie ryzyka, że taki sprzęt się nabędzie - na pewno najlepsze rozwiązanie to sprzęt nowy, ale wtedy całkowicie nie mają sensu portale typu allegro czy nawet klubkm (ogłoszenia sprzedaży); do tego dochodzą wszelkiego rodzaju giełdy i komisy, gdzie można trafić na fajne okazje.
Podstawa to uwaga i zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam
Creatoor napisał(a):
W razie okazania się że sprzęt jest nielegalny to zawsze będziesz musiał go zwrócić i zostaniesz paserem,
Szum napisał(a):
Jesli nabyłes sprzęt pochodzacy z kradzieży w dobrej wierze to stajesz się jego właścicielem z upływem 3 lat od chwili tejże kradzieży więc jako własciciel nie musisz go zwracać.