Podziel się wrażeniami!
Witam,
Moje zdjęcia zostały skradzione, usunięto z nich znaki copyright i na domiar złego są wykorzystywane w celach zarobkowych na allegro.
Co mogę zrobić w tej sytuacji? Mam oryginały w RAW-ach.
klasyczne: "radź se sam, my tylko zbieramy haracz" :smileyevil:
Witki mi opadły do samej ziemi. Ja piszę o zdjęciach a oni odpowiadają o opisach aukcji.
EDIT
Allegro napisało do użytkownika informacje i prośbę o wyjaśnienie czy doszło do naruszenia praw autorskich w zdjęciach.
Mi zasugerowali prokuraturę :smileyevil:
Spróbuj jeszcze raz napisać + info o przekazaniu sprawy do organów ścigania. Domagaj się podania danych Firmy (nie są tajne z tego co wiem). Poza tym sprzedawca-firma nie podaje swoich danych w aukcji a jako firma raczej ma taki obowiązek (szczególnie że tak też stanowi regulamin allegro - z tego co pamiętam)
Ponadto oczywiście kontakt ze ZPAF.
BladeRunner zrobiłem jak napisałeś. Zażądałem usunięcia zdjęć. Wiem że się wielokrotnie logował na allegro, zapisałem wszystkie godziny logowań po moich mailach - mail wysłany o godzinie ... on zalogował się na allegro pół godziny później. Musi sprawdzać skrzynkę gdyż jest to mail do kontaktu z allegro gdzie i kupujący piszą.
Niestety moje wezwania okazały się bezskuteczne...
To skoro tak to myślę że to ten moment aby uderzyć po pierwsze do ZPAF z prośba o pomoc + kontakt z "organami ścigania"...
ZPAF - zrobić co mówią a potem Polizei I mając w ręce zgłoszenie na policję - skan do Allegro oraz do sprzedawcy i tyle
I jak tam? Coś się ruszyło/wyjaśniło?
Sprzedający do dnia dzisiejszego nie odpowiedział na moje maile. Danych allegro nie poda. Telefonu brak. Aukcje skończyły się same, więcej nie wystawił z tymi zdjęciami. Koleżanka zajmująca się prawami autorskimi poleciła wysłanie polecenia zapłaty wynagrodzenia za moje zdjęcia z numerem konta i wyszczególnieniem za co żądam zapłaty. Jeśli to nie poskutkuje nie będzie innego wyjścia jak złożenie doniesienia.
dane sprzedającego ? nic prostrzego - kup cos u niegou już masz dane ...
a swoja drogą nie licz na pomoc Władzy ani policji ani sądu - niestety oleją Cię bo niska szkodliwość czynu - po za tym będziesz musiał sam wymyślec jakie paragrafy sie połamały ... nachodzić, napisac pisma, stracisz mnóstwo swojego cennego czasu ...
następną razą lepiej zabezpieczaj swoje foty ... a temu złodziejowi możesz jedynie utrudnić życie na allegro - zgłaszając naruszenie zasad w jego aukcjach ... allegro czesto blokuje aukcje do czasu wyjaśnienia ... oblokują mu aukcje a wyjaśnieni to trwa kilka dni i generuje dla niego straty ... a Ty zawsze możesz powiedzić ze sprzedwca ma fałszywy towar , albo nie posiada przedmiotu sprzedaży albo inny jakikolwiek powód ... a ze to niekoniecznie prawda - oj kazdy może się pomylić 😛 wydawało Ci albo coś żle zrozumiałeś ...
co takim zachowaniem zyskasz? odpowiedz sobie sam ...
tak czy owak przykra sytuacja ...
powodzenia