hejopromyczq napisał(a):
Witam
wybór lustrzanki, to więcej niż tylko kupno aparatu. to wybór całego systemu.promyczq napisał(a):
Jestem calkiem zielona jezeli chodzi o fotografię i lustrzanki
Interesuje mnie zakup A 350 czy to dobry wybór?
jako, że nie dawno kolega pytał mnie od czego zaczynać, to może powiem to samo co powiedziałem jemu. on akurat chciał (i wziął) A200, to ona od A350 różni się LV i liczbą pikseli.
czy sony, czy nikon, czy canon - jakość zdjęć będzie podobna i generalnie zadowalająca. tak więc nie ma się co obawiać, że np. wybierasz jakąś funkcję kosztem jakości finalnego zdjęcia.
na zadowolenie z posiadania, ma także wpływ łatwość i przyjemność korzystania z aparatu, jego łatwość obsługi, pomocne przydatne funkcje itp.
sony ma jedną cechę więcej niż nikon i canon - mianowicie stabilizację matrycy. po długim czasie korzystania z A100 i trochę krótszym z A700, używałem kilka razy analogowej minolty D7 (rzecz jasna tam nie ma stabilizacji obrazu). odzwyczaiłem się już od zastanawiania się czy zdjęcie się poruszy czy nie. stabilizacja matrycy daje Ci stabilizację obrazu z każdym jednym obiektywem jaki do aparatu podepniesz. czy to sony/minolta AF, czy jakieś starsze konstrukcje na gwint M42. stabilizowane obiektywy innych firm także działają dobrze, ale są zdecydowanie droższe niż te bez. ta stabilizacja, to taki niby niewielki detal, ale ma spory wpływ na użytkowanie.
obsługa aparatu z pewnością nie będzie stanowiła problemu. przemyślane, menu, dosyć intuicyjna obsługa.
Live View - ciężko mi się wypowiadać, gdyż z podglądu na żywo nie korzystam, ale z pewnością odezwie się jeszcze ktoś, to powie Ci coś i w tym temacie.
propozycja - przejdź się do jakieś sklepu, gdzie mają wiele różnych aparatów, weź je wszystkie do ręki, spróbuj chwilę pokorzystać, to sama się przekonasz, który odpowiada Ci najbardziej, chociaż.... wydaje mi się, że i tak stanie na Alfie
co konkretnie?promyczq napisał(a):
I prosiła bym o wyjasnienie parametrów, nie rozumiem nic, a chciałabym wiedziec o co chodzi.
Witam wszystkich
Jestem tu nowa (ale brzmi ale co innego napisac
) Po pewnym czasie korzystania z kompaktu postanowiłam zakupić sobie lustrzankę i ... pojawił się problem, pytanie, dylemat etc ... Co powinnam kupić na początek ?? I nie chodzi mi tutaj o model bynajmniej ale o akcesoria. co powinien zawierać taki zestaw początkującego amatora ?? dodam tylko, że głównym obiektem moich zdjęć będzie zapewne mój 10-miesięczny synek
w domu i plenerze
z czasem dojdą same plenery (o wiosny do jesienie lubie wyjechać w plener i pochodzić po skałkach) dodatkowo od czasu do czasu aparat będzie zapewne wykorzystywany do robienia zdjęć w kiepskim oświetleniu ( basen, a w sezonie jaskinie).
Aha.... na 99% zakupię a300. czytając to forum zauważyłam, że jest on chyba najodpowiedniejszy dla takiego ludka jak ja
Pzdr wszystkim i mam nadzieję, że mi pomożecie
a300 dobry wybór, jakieś dwa tygodnie temu sam się zaopatrzyłem (po zasięgnięciu pomocy na forum) i nie żałuje. Co do tematu akcesoriów to mimo krótkiego użytkowania boleśnie odczuwam brak statywu, a i na wstępie dokupiłem kartę pamięci Więcej pewnie wymienią bardziej doświadczeni użytkownicy...
emes myślałam o lampie ale.... pewnie nie ma uniwersalnej i do domku i do jaskiń ?? dlatego zakup lampy zostawię na później i chyba w pierwszej kolejności będę coś kombinowała żeby była db dla mego drugiego hobby czyli chodzenia po skałkach i jaskiniach
PS... czy człowiek zawsze musi znaleźć sobie kosztowne hobby 
aha i jeszcze jedno mi się właśnie przypomniało jak jest z odpornością alfy na wodę (wodę nie wilgoć) ... ten mój mały łobuz potrafi nie źle chlapać w kąpieli a ja kocham mu wtedy fotki strzelać i stąd moje pytanie
PS.... aparat nie będzie pod wodę ale narażony będzie na kontakt z dużą ilością kropli
zawsze można kupić mocniejszą lampą i słabiej błyskać w domu, a mocniej, tam, gdzie trzeba więcej światła.koteczek11 napisał(a):
emes myślałam o lampie ale.... pewnie nie ma uniwersalnej i do domku i do jaskiń ??
koteczek11 napisał(a):
czy człowiek zawsze musi znaleźć sobie kosztowne hobby
tego niestety nie wiem.koteczek11 napisał(a):
aha i jeszcze jedno mi się właśnie przypomniało
jak jest z odpornością alfy na wodę (wodę nie wilgoć) ...
aczkolwiek, nie wydaje mi się, ale kilka kropel mogło apratowi zaszkodzić... jednak to jest "wydaje mi się" - pewnien nie jestem.
ostatnio robiłem zdjęcia w mocnym deszczu A350 - tylko, że ja bylem pod parasolem. Ale za to obok jakaś panienka robiła A200 bez parasola - aparat był mokry ale chyba robił zdjęcia. A23x0 nie są uszczelniane co nie oznacza, że jak cos na nie kapnie to przestaną działać , bez obaw.
Co do synka i że mało światła - może jakiś obiektyw, wersja droższa (Sony SAL50/1.4 - ok 1000zł) algo tańsza (Minolta MAF50/1.7 ok 300zł)
dzisiaj chce wyciągnąć moją drugą połówkę na obchód sklepów trzeba teraz dotknąć aparatu i porozglądać się za akcesoriami
poza tym... tyrzeba jeszcze go przekonać do sony
