Podziel się wrażeniami!
Cześć wszystkim, to mój pierwszy post na tym forum, niestety pechowy.
Posiadam aparat Sony A6000. Po ostatnich zdjęciach robionych na zewnątrz chciałem sprawdzić stan matrycy. Zdjąłem więc obiektyw i w środku, na matrycy body zauważyłem jakiś ślad. Niestety niewiele myśląc chwyciłem za szmatkę z mikrofibry i bardzo delikatnie spróbowałem wyczyścić ślad. To tylko pogorszyło sprawę. Obecnie matryca wygląda tak.
Mam pytanie do wszystkich dobrych dusz, czy to znak, że zarysowałem matrycę? A może to tylko kurz ze ściereczki? Będę wdzięczny za każdą radę, czy w jakiś sposób można to naprawić w serwisie?
Witam,
Sugeruję skontaktować się z autoryzowanym serwisem, gdzie doradzą jak można rozwiązać problem. Najbliższy serwis możesz znaleźć tu: https://locator.sony/pl_PL/servicecenters/?zoom=5&latitude=52.16045&longitude=19.33594
Pozdrawiam
Cześć!
Wybrałeś mało szczęśliwy sposób na czyszczenie matrycy. Ale myślę, że nie będzie śladu pod tych drobinach z mikrofibry. Najważniejsze to skuteczne usunięcie tych pyłków. Sugeruję najpierw je zdmuchnąć jakaś gruszką do matryc, powinno dużo pomóc. Jednak do idealnego wyczyszczenia konieczne będzie wysłanie aparatu do serwisu.
Na przyszłość pamiętaj aby mieć dobrą gruszkę, ewentualnie LensPena do matryc i wtedy usuwać pojedyncze drobinki kurzu.
pozdrowienia