Podziel się wrażeniami!
Firmware 1.01: NEX 7 - Windows
Firmware 1.01: NEX 7 - Mac
Zmiany, które wprowadza nowy firmware:
- dodano możliwość włączenia lub wyłączenia przycisku REC
- dodano nowe ustawienie bracketingu (trzy klatki 1EV,2EV,3EV)
- szybsze auto wyświetlanie zdjęcia
- poprawa jakości zdjęć wykonanych obiektywem szerokokątnym
- poprawa funkcji nastawiania ostrości na wybrany punkt
- poprawa funkcji nastawiania ostrości na wybrany punkt
Zanim uaktualnię - jak w przypadku deaktywacji przycisku nagrywania można uruchomić filmowanie - na tarczy nastaw pojawia się dodatkowy program?
Nie da się musisz ponownie włączyć przycisk
Że jak?
Jeżeli zdeaktywuję przycisk, to żeby nagrać film, to muszę wejść w to jakże przyjazne i dobrze przemyślane menu, znaleźć opcję, zaznaczyć ją i filmować dopiero po naciśnięciu tego nieszczęsnego przycisku?
Tak dokładnie tak jak napisałeś.
Zawsze możesz zakleić przycisk jakimś kawałkiem plastiku aby się nie wciskał albo coś.
Nie no, po prostu brawo.
Głupiej nie mogli tego rozwiązać. W zasadzie po co rozwiązywać problem, najlepiej dać opcję usunięcia możliwości szybkiego filmowania i po sprawie.
Dla mnie to poważna rysa na wizerunku firmy. Raz czas, z jakim zwlekali na naprawienie tego, czego sami nie przetestowali a sprawa była zgłaszana przez ogromną liczbę recenzentów, ze Stevem Huff'em na czele a teraz sposób "rozwiązania".
Może w ogóle rozkręcić nexa, wyjąć ten przycisk i przyczepić go sobie na sznurku do paska, w razie potrzeby zamontuj przycisk wykręcając i wkręcając 8 wkrętów i rozpocznij filmowanie.
Dla mnie najbardziej irytująca i niedorobiona rzecz w nexie7 stała się jeszcze bardziej irytująca i niedorobiona. Czyli nadal będę okraszany wieloma niechcianymi filmami z bujaniem aparatu na pasku lub filami z chodnikiem w roli głównej. Raz kilka sekund ale rekord, to tylko 17 minut.
Nie rozumiem o co Ci chodzi, wyłączasz i po problemie. Jak chcesz nagrywać filmy to sobie go włączasz i już. Wydaje mi się, że robisz z igły widły, wcześniej w ogóle nie było możliwości wyłączenia choć dla mnie problem nie istniał bo nigdy przypadkowo filmowanie mi się nie uruchomiło, ale ja to może z marsa jestem